Dnia 8 pażdziernika 2024 roku z okazji Dnia Chłopaka uczniowie z klasy II b i III wraz z opiekunkami: p. Grażyną Wróblewską, p. Marią Mikołajczak oraz p. Martą Wyszyńską udali się na wycieczkę do Białej Podlaskiej. O godzinie 8.00 wszyscy uczestnicy wycieczki zebrali się przed szkołą, by wyruszyć w podróż. W czasie podróży uczniowie podziwiali piękne, jesienne krajobrazy naszego regionu. Pierwszym punktem programu było śniadanie w Mc Donalds. Uczniowie samodzielnie uczyli się zamawiać zestawy śniadaniowe, ćwiczyli umiejętności samoobsługowe, a także mieli możliwość praktycznego posługiwania się pieniędzmi. Zachowanie naszych uczniów było wzorowe. Kulturalnie spożyli śniadanie i z wielkim zapałem i radością bawili się w salce zabaw. Następnie udaliśmy się do Muzeum Południowego Podlasia. Tam pani kustosz muzeum pokazała nam Park Radziwiłłowski. Skupiliśmy uwagę na bramie wjazdowej, której budowę rozpoczęto dawno temu, w 1720 roku. Zwróciliśmy uwagę na popiersia dawnych właścicieli zamku umieszczone wysoko na bramie. Dowiedzieliśmy się, że pałac Radziwiłłów był wielokrotnie przebudowywany przez kolejnych właścicieli. Niestety pałac popadł w ruinę i w 1883 roku został rozebrany na cegły. Do dziś pod ziemią zachowały się jedynie fundamenty i piwnice. Spacerując po parku podziwialiśmy ogród w stylu włoskim, a naszą uwagę przykuł labirynt z żywopłotu, w którym dawniej mali książęta bawili się w chowanego. Następnie pani kustosz zaprosiła nas do muzeum. Opowiadała ciekawe historie o bialskich Radziwiłłach. Dowiedzieliśmy się, że Mikołaj Krzysztof Radziwiłł,,Sierotka” to pierwszy z rodu Radziwiłłów, który był właścicielem Białej.Aleksander Ludwik Radziwiłł założył filię Akademii Krakowskiej, obecnie LO im. J. I. Kraszewskiego. Karol Stanisław Radziwiłł ,,Panie Kochanku” znał osobiście króla Stanisława Augusta Poniatowskiego. Dominik Hieronim Radziwiłł pasjonował się końmi, słynął z luksusowych stadnin z lustrami i marmurami. Potem każdy mógł swobodnie oglądać eksponaty takie jak na przykład mundury, medale, zbroje i dokumenty naszych żołnierzy.
Na koniec zwiedzania wszyscy ładnie podziękowaliśmy pani kustosz za piękną lekcję historii. Następnie poszliśmy do autokaru, aby udać się do Woskrzenic do sali zabaw,,Przystań Zabawy”. Ogarnęła nas fala szaleństwa, każdy był niesamowicie szczęśliwy. Wszyscy pięknie się bawili. W drodze powrotnej wszyscy uczniowie byli tak zmęczeni, że nawet nie chciało im się rozmawiać.
Był to piękny, słoneczny dzień pełen wrażeń. Uważam, że wycieczka była bardzo udana i długo zostanie w naszej pamięci.
M. Mikołajczak